Kosmetyki Biolove

Apetyczne kosmetyki Biolove – recenzja

Sieć drogerii Kontigo (jeśli nie znacie to koniecznie polecam przynajmniej odwiedziny, o ile nie zakupy w tych sklepach) zorganizowała ostatnio dużą akcję testowania kosmetyków dostępnych jedynie u nich. Chodzi o kosmetyki ekologiczne Biolove – zachęcam do przeczytania mojej subiektywnej opinii na ich temat.

Organiczne kosmetykiPolska marka Biolove to – moim zdaniem – kosmetyczny hit ostatnich miesięcy: przede wszystkim piękne zapachy, w miarę naturalny skład oraz skuteczne działanie w połączeniu z niewygórowanymi cenami tworzą kapitalne połączenie. Jakby tego było mało, Kontigo często (np. w pierwszej połowie czerwca 2016r.) organizuje różne promocje, dzięki czemu te organiczne kosmetyki można kupić o 20-30% taniej.

BIO kosmetyki o zachęcającym zapachu

Moja miłość do kosmetyków Biolove zaczęła się od borówkowego musu do ciała, który dostałam ze trzy miesiące temu. Zakochałam się w zapachu (mus pachniał jak smakowite lody borówkowo-jagodowe) i rozreklamowałam kosmetyk wśród połowy znajomych. Uwierzcie – smarowałabym się tym musem dla samego zapachu, chociaż nie jestem fanką sztucznie aromatyzowanych i perfumowanych specyfików do skóry. Dla mnie kosmetyk ma działać, a nie pachnieć, ale w tym przypadku zapachy wydają się być naprawdę naturalne. Tutaj oprócz tego, że kosmetyk miał stosunkowo krótki skład i nie zawierał na pierwszy rzut oka składników z mojej listy ”zakazanych”, przynosił ulgę mojej suchej skórze rąk i nóg. Niestety, nie zaobserwowałam długotrwałego efektu nawilżenia, ale tak jak napisałam, sam zapach był wystarczającym powodem do stosowania.

Nie ma więc co się dziwić, że chętnie skorzystałam z możliwości przetestowania innych kosmetyków marki Biolove. W lnianym woreczku dotarły do mnie następujące specyfiki o fenomenalnych wręcz zapachach:

Kula do kąpieli o zapachu piżma

Może w tym miejscu warto by się odnieść do zapewnień producenta, że kosmetyki Biolove są w 100% naturalne. Po wnikliwym zapoznaniu się ze składem, mogłabym polemizować z tym twierdzeniem.

Pierwsza w składzie soda oczyszczona, potem kwas cytrynowy (jako delikatny konserwant, który – przy wysokim stężeniu – może wywoływać podrażnienia skóry), olej z pestek winogron (emolient), masło shea, skrobia kukurydziana, sól, perfumy (mało naturalny składnik), glikol propylenowy (składnik nieco kontrowersyjny, według niektórych jest on bezpieczny, według innych może być rakotwórczy, a już na pewno trzeba unikać kontaktu z oczami, gdyż silnie je podrażnia), woda, witamina E, róża damasceńska. Podsumowując, skład niezły, ale nie w 100% naturalny   I ten zapach…

Kula do kąpieli Biolove

Olej kokosowy

Jak to olej kokosowy, oczywiście nierafinowany i zapachowy, ma działanie antybakteryjne, nawilżające i łagodzące podrażnienia. Mam wrażenie, że jest nieco gęstszy i bardziej tłusty od spożywczego oleju kokosowego, który stosowałam do pielęgnacji skóry i masażu mojego synka, gdy był jeszcze małym i mało ruchliwym brzdącem  Skład kosmetyku Biolove w tym przypadku jest rzeczywiście w 100% naturalny  

Olej kokosowy Biolove

Mus do ciała o zapachu mango

Mus do ciała o zapachu mango, podobnie zresztą jak ten borówkowy, już wcześniej przetestowany, przynosi ulgę przesuszonej skórze moich dłoni. Niestety, efekt nie utrzymuje się już następnego dnia i moje dłonie nadal są suche, ale sama konsystencja, jak i oczywiście zapach są bardzo przyjemne. Mus łatwo się rozsmarowuje i długo utrzymuje się na skórze. Jest tłusty, długo się wchłania, co może być zarówno zaletą, jak i wadą (smarowanie rąk w trakcie pracy nie jest najlepszym pomysłem, bo dłonie długo pozostają tłuste i lepiące, można pobrudzić sobie ubrania.

Duży plus za masło shea i olej macadamia stanowiące bazę musu. Trójgliceryd kaprylowo – kaprynowy ułatwia aplikację, jest wynikiem procesów chemicznych i trudno powiedzieć, że to naturalny składnik. Olej słonecznikowy, alkohol trójwodorotlenowy, alkohol cetylowy (utrudniający odparowywanie wody ze skóry), kandelila (natłuszczający i wygładzający oczyszczony wosk), olej jojoba, perfumy, witamina E, ekstrakt z manga indyjskiego (skądś ten zapach musi się brać ) i chlorofile (naturalny, bardzo delikatny barwnik odpowiedzialny za kolor musu).

Z tego co widzę, musy Biolove mają najbardziej rozbudowane składy „wzbogacone” różnymi substancjami niekoniecznie naturalnymi.

Mus do ciała Biolove

Kawowy peeling do ciała

Cukrowy peeling dzięki kawie (naturalny składnik ) i olejowi macadamia ma działanie ujędrniające i zwalczające cellulit. Idealnie nadaje się więc do masowania pod prysznicem skóry brzucha lub ud (jako newralgicznych części ciała, które zapewne chętnie skorzystałyby z deklarowanego działania peelingu). Jak na peeling cukrowy przystało, na pierwszym miejscu w składzie mamy sacharozę, zaraz potem wspomniane masło shea i olej macadamia, zmielone ziarna kawy, olej kokosowy, witaminę E i perfumy zamykające listę. Tutaj naprawdę nie ma już do czego się przyczepić   A do tego ten kawowy zapach…

Kawowy peeling do ciała Biolove

Świeczka do masażu pomarańcza z wanilią

Tutaj 100/100 za sam pomysł, by połączyć zapachową świeczkę z kremem do ciała wzbogaconym masłem shea, olejem kokosowym i witaminą E (na pierwszym miejscu składu). „Zapal świeczkę podczas kąpieli i poczuj delikatny, relaksujący zapach. Po kąpieli zgaś świecę i wmasuj w ciało ciepły balsam wytopiony ze świeczki” – czyż sama idea nie jest genialna? Podejrzewam, że na rynku są inne produkty tego typu, ale że sama nigdy się z nimi nie spotkałam, świeczka Biolove wyjątkowo mnie zaintrygowała. O cudownym zapachu zapewne nie muszę wspominać, to niemal znak rozpoznawczy marki.

Poza wymienionymi składnikami, na liście znajdziemy oczywiście olejek pomarańczowy, perfumy, cytral i cytronelol oraz limonen i linalol (jako składniki kompozycji zapachowych mogą wywoływać reakcje alergiczne). No cóż, jak widać, aż pięć sztucznych składników odpowiada tutaj za piękny zapach aromatycznej świeczki i krem do ciała w jednym. Myślę, że za sam pomysł możemy wybaczyć tę drobną nieścisłość marce Biolove  

Świeczka do masażu Biolove

Źródła:

http://hipoalergiczni.pl/mozesz-spac-spokojnie-lista-skladnikow-bezpiecznych-dla-alergikow/

http://www.kosmopedia.org/

http://www.srokao.pl/

3 komentarze

  1. Weronika -  12 grudnia 2019 - 16:56

    Nawilżenie się nie utrzymuje, bo oleje nie nawilżają. Zanim zacznie Pani recenzować kosmetyki, zalecam dokształcenie się w tej dziedzinie.

    Odpowiedz
    • admin -  8 lipca 2020 - 10:57

      Nie rozumiem niemiłego komentarza – opisuję wrażenia ze stosowania kosmetyku, nie muszę być kosmetologiem bądź chemikiem by napisać subiektywną recenzję na właśnym blogu

      Odpowiedz

Zostaw komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany. Uzupełnij pola (wymagane):

Podaj proszę poprawną wartość dla zapytania poniżej. * Time limit is exhausted. Please reload CAPTCHA.

Powiązane artykuły

Skontaktuj się z nami

kontakt @ e-maluchy.pl

kom. 510 796 217

kom. 730 005 263

Polecamy

sklep z zabawkami

Polecamy

Polecamy

USG piersi Warszawa

Back to Top