Ciekawe gry planszowe dla małych dzieci
W naszym codziennym życiu stałymi towarzyszami są smartfony, tablety, laptopy – atrakcje z nimi związane często przyciągają nawet dwuletnie dzieci. Ciekawe gry edukacyjne dla małych dzieci to najlepsza alternatywa dla tych nowoczesnych, ale niekoniecznie wskazanych dla dzieci atrakcji.
Z własnego doświadczenia muszę przyznać, że już mój trzylatek świetnie operuje telefonem komórkowym i bez problemu samodzielnie potrafi odtwarzać sobie różne filmiki. Puszczanie bajek w telefonie lub TV to świetny sposób na zajęcie dziecka na pewien czas, a więc i znalezienie paru chwil na inne obowiązki lub dla siebie. Trzeba przy tym pamiętać, że nie jest to dobre dla dziecka – zarówno dla jego oczu, układu nerwowego, jak i rozwoju emocjonalnego.
Zajęcie smartfonem odbywa się również kosztem bardziej tradycyjnych form zabawy, które mają większe walory edukacyjne i stymulują kreatywność. Podpowiadamy więc w jaki sposób można zaangażować w zabawę przedszkolaka (trzy-/czteroletniego) za pomocą atrakcyjnych i ciekawych gier planszowych, które spodobają się każdemu maluchowi. Jest to też świetna okazja do wartościowego spędzania wspólnego czasu, a przy tym dziecko rozwija zdolności w zakresie percepcji wzrokowej oraz rozwoju poznawczego.
Takie zajęcie będzie wymagało angażu ze strony rodziców, rodzeństwa lub dziadków – dziecku należy bowiem przedstawić wstępnie jakie atrakcje oferuje dana gra, a potem przyjemność z zabawy jest tym większa, im więcej osób partycypuje. Dzieci przeważnie szybko podchwytują zasady i twórczo je rozwijają. Poniżej prezentujemy kilka ciekawych przykładów na kreatywne gry planszowe, które nie tylko nie obciążają dziecka intensywnymi bodźcami, ale jednocześnie rozwijają wyobraźnię oraz umiejętności trzy- lub czteroletniego brzdąca.
Tęcza
Jest to jedna z moich ulubionych gier
Mój synek na początku bawił się zgodnie z instrukcją – układał żetony z danymi przedmiotami na odpowiednim polu planszy według koloru. Dzięki temu utrwalił sobie nazwy kolorów, a i nauczył się paru nazw różnych obiektów. Potem bawiliśmy się w zadawanie pytań dotyczących przedmiotów z żetonów – synek miał mówić co widzi, do czego dana rzecz służy itd. Sprawiało mu to duuużą frajdę i sam kazał mi pytać się „A co to?”
Trzy małe świnki
Zdecydowana czołówka, jeśli chodzi o gry dla malych dzieci. U mojego dziecka ta gra to absolutny hit, który zaowocował miłością do bajki o trzech świnkach. Przez kilka tygodni książka ta była nieodłącznym elementem naszych wieczorów- synek kazał opowiadać sobie bajkę, której treść musiała być zgodna z obrazkami z książeczki załączonej do gry. Musieliśmy z mężem ustalić wspólną wersję, ponieważ rezolutny trzylatek szybko wyłapywał wszelkie nieścisłości i denerwował się, gdy pojawiały się niespójności w naszych opowieściach Potem odgrywaliśmy scenki z burzeniem poszczególnych domków przez wilka i uciekaniem świnek na planszy z gry. Moje dziecko jest jeszcze za małe by bawić się grą zgodnie z instrukcją, ale nie przeszkadza nam to absolutnie w wymyśleniu własnej wersji i sposobów na zagospodarowanie figurek zwierzątek, domków czy planszy
Domki
Gra edukacyjna, maluch uczy się nazw miejsc, w których mieszkają poszczególne zwierzęta, a przy okazji można ćwiczyć bardziej rozbudowane formy wypowiedzi, np. „Mrówka mieszka w mrowisku, a kura w kurniku”. A przy okazji rozwijamy percepcję wzrokową młodego człowieka, tym bardziej, że z tyłu plansz są narysowane cienie zwierząt i dziecko może dopasowywać obrazek zwierzaka do jego cienia. Mój syn szybko nauczył się co do czego pasuje, a potem układał „pociąg” ze zwierząt według własnych – niepojętych dla otoczenia – kryteriów.
Auta
Zasady tej gry moje dziecko „rozkminiło” w jakieś trzy minuty Jako że jest ogromnym fanem wszelkich pojazdów, a wśród plansz właśnie takie obrazki dominują – miał dodatkową motywację do zabawy. Chodzi w niej o dopasowanie pasujących elementów do siebie, np. policjanta lub lizaka do radiowozu bądź tabletek i słuchawek do karetki.
Zostaw komentarz