Marcowe nowinki wydawnictwa Egmont, w sam raz do poczytania podczas kwarantanny
Seria o Basi (autor: Zofia Stanecka, ilustracje: Marianna Oklejak)
Każdy, kto czyta nasze recenzje, wie, że mój starszy syn jest miłośnikiem Basi. Aktualnie (ze względu na sytuację epidemiologiczną w kraju) nie chodzi do przedszkola i naprawdę sporo czasu poświęca na książki. Na topie jest audiobook o Basi („Basia do słuchania”) przeplatany najnowszymi książkami w naszym księgozbiorze Jeszcze trochę i Basia będzie wyskakiwać mi z lodówki.
„Basia. Wielka księga przedszkola” https://egmont.pl/Basia.-Wielka-ksiega-przedszkola,24352780,p.html
Fajna pozycja literacka dla dzieci chodzących do przedszkola lub takich na chwilę przed rozpoczęciem tej przygody. Opisane zrozumiałym dla dzieci językiem, zabawne, ale nie raz pouczające opowieści o perypetiach Basi w przedszkolu, naprawdę wciągają mojego syna. Jeszcze trochę i będę znała je na pamięć Być może wiąże się to z faktem, że sam nie może chodzić do przedszkola i tęskni za swoimi kolegami, a słuchając „Wielkiej księgi przedszkola” ma namiastkę sytuacji, zabaw i historii, których on sam doświadczał. Może też wspólnie z Basią i jej kolegami wykonać śnieżynki lub wiatraczki bądź inne prace plastyczne według instrukcji zawartych w książce.
Opowiadania podzielone są tematycznie na pory roku, co również oddaje rytm przedszkolnego życia. Do mnie z kolei najbardziej przemawia sposób, w jaki książka ta kształtuje umiejętności społeczne słuchaczy. Pokazuje jak czują się inni uczestnicy konfliktu i jak diametralnie mogą różnić się od siebie dzieci, że każdy kieruje się swoimi wartościami w zależności od temperamentu lub potrzeb. I to jest piękne Książka ta stanowi fajny punkt wyjścia do rozmów na temat pewnych trudności, których doświadcza z pewnością każde dziecko chodzące do przedszkola.
„Basia i przyjaciele. Zuzia” https://egmont.pl/Basia-i-przyjaciele.-Zuzia,24352781,p.html
To jest tak naprawdę opowiadanie o dziewczynce z „uniwersum Basi” – jej koleżance Zuzi. O trudnych emocjach i perspektywie dziecka, dla którego rodzice są najważniejszymi osobami na świecie. O tym, że warto rozmawiać z dziećmi i tłumaczyć im również swój punkt widzenia, pokazywać, że złość też jest ok i wszyscy mamy do niej prawo. Książka o Zuzi porusza ważne i nieco skomplikowane zagadnienia, ale robi to w sposób delikatny i naprawdę wartościowy, językiem zrozumiałym dla dzieci. Gdy zobaczyłam tytuł, byłam przekonana, że to pozycja idealna dla fanów Basi, dzieci wkręconych w jej świat, znających imiona członków rodziny bądź kolegów z przedszkola. Po wnikliwej lekturze i przemaglowaniu pytaniami przez sześciolatka, muszę przyznać, że jest to tak naprawdę książka, którą warto przeczytać każdemu dziecku, gdyż w sposób mądry porusza trudne tematy i uczy empatii, zwłaszcza wobec dzieci.
„Basia, Franek i pielucha” https://egmont.pl/Basia-Franek-i-pielucha,24352809,p.html
To coś dla młodszych berbeci na etapie przygotowania do treningu czystości. Idealnym odbiorcą jest mój młodszy syn, który dopiero skończył 2 lata i powoli przymierzamy się do zrezygnowania z pieluszek. Sprawę ułatwia fakt, że starszy lubi Basię i książki Zofii Staneckiej stanowią niejako stały element wyposażenia naszego domu. Młodszy więc chcąc – nie chcąc słyszał już o Basi i jej młodszym bracie Franku. O nim jest ta książka z twardymi stronami. Franek podejmuje próby siusiania na stojąco na sedes, nie zawsze się to udaje, ale starania przekładają się na sukcesy. Jest to więc fajna książeczka do motywowania maluszków do siusiania do nocnika lub sedesu. Nie jest zbyt rozbudowana i treści ma niewiele, ale powinna pokazać dzieciom zalety takiego rozwiązania.
„Czytam sobie. Pierwsze słowa. Zestaw edukacyjny” (autor: Rafał Witek, Anna Buchner, ilustrator: Ewa Poklewska-Koziełło) https://egmont.pl/Czytam-sobie.-Pierwsze-slowa.-Zestaw-edukacyjny,24352786,p.html
Co znajdziemy w zestawie? (zaczerpnięte ze strony Egmont)
- książeczkę „Doktor Ola. Czytam sobie. Poziom 1” Rafała Witka;
- ruchomy alfabet, czyli karty z literami umożliwiające samodzielne układanie słówek;
- 60 kart edukacyjnych do nauki czytania z książką, w tym 15 kart z obrazkami z książki autorstwa Ewy Poklewskiej Koziełło, 15 kart ze słówkami, 15 kart kontrolnym z obrazkami i podpisami, 15 kart z rymami;
- dużą planszę z alfabetem;
- książkę z poradami dla rodziców „Od pierwszej litery do pierwszego zdania”, która ułatwi opiekunom pracę z dzieckiem.
To jest kapitalny zestaw do nauki czytania na wiele sposobów i dla dzieci na różnych stopniach czytelniczego wtajemniczenia. Zestaw składa się z wielu elementów, które można wykorzystywać na różne sposoby. Ja uczę mojego syna czytania metodą sylabową, więc teraz przerabiamy układanie różnych słów z kartoników z literkami (również z zestawu, na zdjęciu) – raz ja układam wyrazy, a potem proszę syna o ułożenie danego słowa z kilku literek.
Potem przejdziemy zapewne do czytania podpisów na kartach obrazkowych, następnie do dopasowywania kart ze słowami do obrazków, a skończymy na książce „Doktor Ola”. Wszystko znajdziemy oczywiście w zestawie edukacyjnym „Czytam sobie. Pierwsze słowa”. W międzyczasie będziemy sobie urozmaicać naukę pozostałymi elementami z tego zgrabnego pudełeczka. Polecam ten zestaw wszystkim rodzicom, którzy mają potrzebę fantazję, by trochę ułatwić swoim dzieciom naukę czytania.
Seria MR. MEN i MAŁA MISS (autor i ilustrator: Roger Hargreaves) https://egmont.pl/seria/MR.-MEN,s,6083586
„Pan Tyka”, „Pan Fajny”, „Mała Straszka”, „Mała Mądrala”, „Mała Gimnastyczka”
To są takie małe i króciutkie książki, które już nie raz pojawiały się na naszym blogu. Fajnie się je czyta przed snem, jeżeli akurat musimy wybrać coś krótkiego, bo maruder już dawno powinien leżeć w łóżku i spać, a tu jeszcze czeka nas jakieś rytualne czytanie. Książki są zabawne, często niosą ze sobą morał, sporą wartość dodaną wnoszą również ilustracje wiernie oddające treść ze strony obok. Opisują często osoby o konkretnych, bardzo wyrazistych cechach charakteru, które dziecko może odnieść do siebie lub innych członków rodziny, dzięki temu możemy porozmawiać o tym co nam przeszkadza lub co cenimy w sobie nawzajem
„Banda Beti” (autor: Magdalena Stojicic) https://egmont.pl/Banda-Beti-Nowa-kolekcja-bajek,24352775,p.html
Mój syn zapytany o to, o czym jest książka „Banda Beti” powiedział, że to książka, w której przyjaciele przeżywają różne przygody. Muszę przyznać, że coś w tym jest Przygody bohaterów tej książki bardzo mu się spodobały – z chęcią studiował ciekawe ilustracje i ze skupieniem podążał za każdym czytanym zdaniem. To najlepszy dowód na to, że książka była wciągająca, ponieważ opisane w niej przygody bohaterów: Beti, Pietrka, Sylwi i Rysia, wcale nie są krótkie i dzieje się naprawdę sporo. Polecamy!
Zostaw komentarz