Nasz młodszy syn skończył właśnie 8 miesięcy, mamy więc za sobą początki rozszerzania diety. Olek dostaje jedzonko do próbowania siedząc na moich kolanach, gdyż nie siada jeszcze samodzielnie. Zresztą „próbowania” to delikatnie powiedziane – nasz bobas wcina porcje porównywalne pod względem ilości do tego, co je jego o 4 lata starszy brat. Oczywiście pod warunkiem, że coś mu posmakuje. Ze smakiem zjada większość warzyw i różnego typu kasze z owocami bądź innymi dodatkami typu bakalie itd. Do tego makaron z sosem pomidorowym, pulpeciki mięsne i pieczona ryba cieszą się dużym zainteresowaniem  

Równie popularne są u nas produkty firmy Helpa, jest to jedno z moich odkryć drugiego macierzyństwa   W następujących punktach pozwoliłam sobie podsumować za co cenię Kaszki i Łyżki Smaku tej firmy:

• Wygoda – wybraną Kaszkę i Łyżkę Smaku biorę ze sobą, gdy wychodzimy do znajomych i nie chcę ciągnąć ze sobą pojemnika z odsypaną zwykłą kaszą bądź jabłka z tarką do przygotowania posiłku dla mojego malucha. Dzięki Helpie – wystarczy pożyczyć garnuszek i wsypać do wody zawartość opakowań. Przy okazji można poszpanować chętnie wcinającym obiadek dzieckiem  
• Czas – przy dwójce dzieci czasami i obranie gruszki, a potem jej starkowanie stanowi nie lada wyzwanie. Bywa też tak, że gdzieś się śpieszymy, a chciałabym by synek miał możliwość zjedzenia czegoś wartościowego – sięgam więc po dwa opakowania Helpy (dowolną kaszkę i liofilizowane owoce) i w 5 minut wyczarowuję miseczkę sycącego dania.
• Zdrowie – to chyba najważniejsze, bowiem w przeciwieństwie do większości dostępnych na rynku kaszek, produkty Helpy nie posiadają żadnych dodatków! Zawierają po prostu 100 % zbóż. I są to zboża nie byle jakie, podejrzewam, że wiele mam nie do końca miało styczność z nimi w życiu przed dziećmi   Są to: amarantus, komosa ryżowa, samopsza (odmiana pszenicy), płaskurka, proso, owies, jęczmień, gryka, orkisz oraz żyto. Łyżki Smaku to z kolei w 100% liofilizowane owoce i/lub warzywa. Liofilizacja to proces suszenia poprzez mrożenie danych produktów spożywczych, czyli przedłużamy zdatność do spożycia nie tracąc przy tym ich wartości odżywczych. Wystarczy dodać wodę i gotowe! Szybko, łatwo i zdrowo możemy zwiększyć ilość witamin w naszych posiłkach, zwłaszcza gdy zależy nam na czasie. Tym samym bez chemii, konserwantów i wzmacniaczy smaku, Łyżki Smaku stanowią całkowicie naturalny dodatek do wszelkiego typu kaszek.
• Smak – dzieci wcinają te kaszki z dodatkiem starkowanych owoców i przypraw – np. cynamonu bądź lioflilizowanych owoców i warzyw (przy buraku czy pietruszce dodaję odrobinę syropu klonowego do kaszki) aż im się uszy trzęsą. Wypróbowane na trójce bobasów i dwójce przedszkolaków.

Do czego można wykorzystać produkty Helpy?

Wydaje mi się, że zastosowań dało by się wymyślić z milion   My przetestowaliśmy je tradycyjne – kaszki z owocami lub z liofilizowanymi owocami, ale i trochę mniej standardowo – Łyżki Smaku (Jabłko, Gruszka i Pietruszka oraz Truskawka, Burak i Jeżyna) posłużyły nam jako posypka do obtoczenia daktylowych trufli (podziękowania za przepis dla Kasi  ).

Najbardziej byłam jednak zadowolona z możliwości wykorzystania Bio Kaszki 4 Zbóż do zrobienia klusek lanych na mleku roślinnym, do którego dodałam jeszcze liofilizowaną Dynię i Brzoskwinię. Mój przedszkolak był zachwycony i prosił o dokładkę, co rzadko mu się zdarza. Łyżki smaku można też śmiało wykorzystać w formie barwników spożywczych do uzyskania kolorowego lukru lub ciasta. Helpa przygotowała nawet Świąteczną Skrzynię Kolorów, czyli box z trzema opakowaniami Łyżek Smaku właśnie do barwienia bożonarodzeniowych wypieków. Sama planuję z ich pomocą dekorować upieczone na początku grudnia pierniczki  

Wspomniane wcześniej kluski lane tak posmakowały mojemu dziecku, że następnego dnia rano prosił swojego dziadka (!) o przygotowanie ich na śniadanie. Akurat byliśmy na weekend u moich rodziców   Dziadka trochę zatkało i stwierdził, że zrobi, ale musi poszukać w Internecie przepisu.  Wrzucam więc przepis dla naszego oraz innych dziadków, którzy mogą nie wiedzieć, jak się przygotowuje kluski lane, tym razem w wersji z produktami Helpy:

Kluski lane

Składniki na jedną porcję:

– 1-2 łyżki Kaszki 4 Zbóż Helpy

– 1 łyżeczka Łyżki Smaku Dynia i Brzoskwinia Helpy

– 1 jajko

– 150-200 ml dowolnego mleka roślinnego, u nas najczęściej orkiszowe lub owsiane

Wbijamy jajko do kubka, bełtamy je widelcem i dodajemy kaszkę, tak by całość wciąż była lekko płynna. W międzyczasie gotujemy w małym rondelku napój roślinny z dodatkiem Łyżki Smaku. Gdy się zagotuje, zdejmujemy garnek z gazu i wlewamy mieszankę jajka z kaszą cały czas mieszając widelcem. Rondel stawiamy z powrotem na gaz i zagotowujemy ponownie. Przelewamy do miseczki i częstujemy małego głodomora