Niestety lada moment będziemy musieli pożegnać lato. Noce stają się coraz chłodniejsze, a dni coraz krótsze. Wraz z odejściem lata będziemy musieli pogodzić się z utratą pysznych sezonowych owoców takich, jak wiśnie i maliny. Co zrobić, by zatrzymać ich smak na jesienne dni?

Dżemy, musy i soki

Weki –  to w Polsce jeden z najbardziej popularnych sposobów na przedłużenie letnich smaków. Z sezonowych owoców można zrobić dżemy i marmolady. Jeśli jednak nie jesteśmy zwolennikami przetworów – możemy zrobić soki, które świetnie sprawdzą się jako napój rozrobiony z wodą, bądź dodatek do drinków. Można także zrobić owoce w zalewie, by móc ich użyć do ciast i deserów zimową porą.

Domowe przetwory mają jeszcze jeden plus. Doskonale wiemy, z czego zostały przygotowane, dzięki czemu unikamy konserwantów i sztucznych barwników, które zawarte są w sklepowych odpowiednikach. Dodatkowo możemy sami dozować ilość dodanego cukru, dzięki czemu przetworzy będą zdrowsze. Należy także pamiętać o miejscu, w którym przechowujemy słoiki. Najlepiej, by było tam ciemno i chłodno. Idealnie sprawdzi się piwnica, spiżarnia, czy zamykana szafka.

Mrożonki

Kolejną alternatywą są mrożone owoce, które świetnie sprawdzą się do pierogów jesienną i zimową porą. Możemy je także zblendować i cieszyć  się owocowymi smoothie. Przed mrożeniem najlepiej włożyć je do torebki strunowej, która po zamknięciu nie dopuści powietrza, dzięki czemu owoce będą zamrożone, a nie oblodzone. Mając taki zapas w zamrażalce możemy o dowolnej porze roku cieszyć się smakiem letnich owoców.

Owoce liofilizowane

Najnowszą technologią jest proces liofilizacji – czyli suszenie mrozem w temperaturze poniżej -40 stopni Celsjusza pod ciśnieniem atmosferycznym. W praktyce oznacza to, że z danego produktu usuwana jest woda. Jest to prawdopodobnie najzdrowsza alternatywa dla przetworów i mrożonek. Czy wiecie, że suszenie na mrozie jest znane już od pokoleń? Zimą nasze babcie wieszały mokre pranie na zewnątrz, by mróz je wysuszył. Ubrania stawały się sztywne, ale potrzebowały jedynie trochę wilgoci i ciepła, aby stały się gotowe do użycia. Właśnie tak staje się z żywnością liofilizowaną. Przetworzone owoce tracą całą wodę, lecz zachowują witaminy, minerały oraz prozdrowotne właściwości.

Super bakalie od Super Krówki

Jeśli mamy ochotę na słodką przekąskę w postaci letnich owoców, których niestety nie ma już w sprzedaży, możemy sięgnąć właśnie po owoce liofilizowane, które zabierzemy ze sobą wszędzie. Super Krówka ma w swojej ofercie takie owoce pokryte wegańską czekoladą. Świetnie sprawdzą się jako przekąska  dla najmłodszych lub słodkie co nieco podczas wypadów z przyjaciółmi czy wieczornych spotkań towarzyskich.

Bakalie Super Krówki są wolne od glutenu i w pełni wegańskie (bo w swoim składzie nie mają mleka), co czyni je wyjątkowym produktem wśród bakalii powszechnie dostępnych na rynku. Oprócz letnich malin i wiśni możemy pokusić się o skórkę  pomarańczową, orzech laskowy czy rodzynki.

Do ich stworzenia wykorzystywane są naturalne, nieprzetworzone chemicznie tłuszcze roślinne ze słonecznika. Podczas, gdy konkurencyjne produkty zawierają w swoim składzie olej palmowy, który sieje spustoszenie w naszych żyłach, prowadząc do ich zatykania. Ponadto polewa czekoladowa składa się w 50% z masy kakaowej, a surowce z których powstają bakalie są wyselekcjonowane z uwagą i  pochodzą z upraw ekologicznych.

Jednak mrożonych owoców czy dżemów niestety nie zabierzemy ze sobą na spacer. Wspaniałą alternatywą będą owoce liofilizowane, które zamknięte są w hermetycznych opakowaniach, dzięki czemu możemy cieszyć się ich smakiem cały rok.

Cena: 8,99 zł/szt.