Amarantusowe ciasteczka z żurawiną dla dzieci
Są to chyba najszybsze ciasteczka świata. I na dodatek moje dziecko je uwielbia Idealne by zabrać ze sobą na spacer, na plac zabaw lub na rodzinną imprezkę. Możliwe są różne wariacje na ich temat, czasami, gdy brakuje mi żurawiny, wrzucam do „ciasta” pokrojonego banana, łyżeczkę karobu lud odrobinę miodu.
Przepis podstawowy- składniki na ok 10-12 ciasteczek:
– 2 jajka
– ok 2,5-3 szkl. amarantusa ekspandowanego (poping) – ilość zależy trochę od wielkości jajek, ciasto musi mieć konsystencję lepką ale niezbyt gęstą, po prostu musi dać się uformować z niego ciasteczka
– odrobina soli (ja daję himalajską) – często zapominam jednak o tym składniku i spokojnie wychodzi i bez niego, może dzięki dodatkowi soli są nieco bardziej puszyste
– garść suszonej żurawiny
Nastawiamy piekarnik na 180 st. C. Mieszamy amarantus z jajkami, potem dodajemy resztę składników. Na wyłożoną papierem do pieczenia blaszkę układamy uformowane ciasteczka i wkładamy do piekarnika na ok. 8-10 minut. Podajemy po wystudzeniu
Zostaw komentarz