„Kuba na tropie snu” – książka o zasypianiu
,,Kuba na tropie snu” Joanny Świercz to pozycja, która już od samego początku sprawia bardzo przyjemne wrażenie, dzięki pięknej ilustracji na okładce… która na dodatek świeci w ciemności :)
Ci z Was, którzy znają książkę „Żegnamy mleko mamy” poświęconą kwestii odstawiania brzdąca od piersi w sposób łagodny, z poszanowaniem granic mamy i dziecka, wiedzą czego mogą spodziewać się po najnowszym dziele tej autorki.
Tym razem, czytamy o Kubie od jego narodzin aż do 4. roku życia w kontekście tematów związanych ze snem. Wspólnie z naszym małym czytelnikiem dowiadujemy się jak to było u Kuby z nocnymi pobudkami, problemami z zaśnięciem po intensywnym dniu czy w końcu podczas pierwszych prób samodzielnego zasypiania bez towarzystwa rodzica. Dzięki tej lekturze, dziecko może lepiej zrozumieć własne odczucia oraz przekonać się, że to co samo przeżywa jest zupełnie normalne. Książka w przystępny dla dziecka sposób pokazuje dlaczego sen jest ważny i podpowiada z jakich strategii może skorzystać maluch, by ułatwić proces wyciszania przed snem.
Z drugiej strony rodzic też dostaje garść wskazówek dotyczących tego, co warto zrobić, by ułatwić swojej latorośli zasypianie oraz z czego mogą wynikać trudności w tej materii.
Tę książkę darzę wyjątkową sympatią ponieważ mam wrażenie, że autentycznie pomaga w przejściu przez pewne naturalne etapy związane ze spaniem. I na dokładkę, na wyróżnienie zasługują ilustracje w książce – według mnie są po prostu przepiękne, a mówię to jako osoba sama zajmująca się co nieco rysowaniem. A książka napisana jest w tak ciepłym i przyjaznym tonie, że niesamowicie przyjemnie się ją czyta. Moim zdaniem, mocno nawiązuje do nurtu rodzicielstwa bliskości.
Gorąco polecam ,,Kubę na tropie snu”! Książka do kupienia pod tym linkiem.
Zostaw komentarz